Budowanie strony www
Podaj cegłę, podaj cegłę, zbudujemy nowy… sklep ! Tak sklep internetowy. Virtual Services jak budowlańcy ze słynnego Czterdziestolatka za chwilę pokażą wam jak się miesza wapno w produkcji witryn WWW. Usiądzcie wygodnie. Pora na seans.
Panie majster, to nie da rady. To amelinum. U nas takich rzeczy nie usłyszycie. Virtual Services jest jak Tommy Lee Jones w Ściganym. Zawsze znajdziemy rozwiązanie. Zabierajmy się do pracy. Aby stworzyć Sklep Internetowy najpierw musimy wiedzieć do czego będzie służył. Wiadomo, że sprzedając – czysto teoretycznie – trabanty strona będzie wyglądała inaczej niż np. witryna producenta słynnych gumiaków „relaksów”. Dlatego zanim zabierzemy się do układania kodu strony – czyli w nomenklaturze budowniczej cegieł – najpierw musimy przedyskutować jak strona WWW będzie prezentowała swoje produkty. Zawsze sugerujemy duże ładne zdjęcia. Niech klienci zobaczą co oferujemy. Bo co z oczu. To z serca.
Jak już dogadamy fundamenty, czyli w przypadku Sklepu Internetowego wstępny wygląd strony WWW wraz z jego funkcjonalnościami oraz menu, dopiero wtedy zabieramy się do pracy. I nie tak jak w lokomotywie Brzechwy „powoli i ociężale” lecz bystro. Grafik przygotowuje wygląd przyszłego sklepu. Rozrysowuje kondygnacje menu, a także poszczególnych podstron. Każda jest jak osobne piętro budynku. Tu jest suszarnia, tam piwnica, a tu klatka schodowa i mieszkania. Prosta sprawa. Tam jest Strona Główna, tam Kontakt, a tu znajdą Państwo Nasze realizacje. Tak to właśnie działa. W tym czasie, aby z piętra na piętro dało się łatwo i przyjemnie dostać programista rozpisuje kod witryny. To taka winda która przeniesie użytkownika z miejsca w miejsce. Najważniejsze, aby się nie zacinała i Internauta nie utknął, gdzieś na jakimś półpiętrze.
Powiedzmy, że zarys budynku – sklepu internetowego już mamy. Teraz tak jak czyni to dobry budowlaniec konsultujemy pustostan z klientem. Niech zwiedzi, obejrzy, sprawdzi czy pokój pokojówki i kucharza jest tam gdzie być powinien. A może coś jeszcze zmienić, przebudować ? Specjaliści Virtual Services są przygotowani i jeśli trzeba będzie to coś dosztukują. Nie chcemy sytuacji, że praca jest wykonana, a klient wraca do nas bo coś nie działa. Szkoda czasu i pieniędzy.
I kiedy już jesteśmy pewni, że wszystko działa tak jak być powinno zawieszamy wiechę. Strona Internetowa w zasadzie jest gotowa, trzeba tylko wypełnić ją treścią, a także przeprowadzić testy. Głupio by było, gdyby po wejściu do środka pierwszych gości odpadły np. drzwi, a w przypadku sklepu internetowego nie działał koszyk. Virtual Services zanim coś odda do użytku woli to sprawdzić po pięć razy. Zawsze to lepiej niż potem poprawiać to razy tysiąc.
Tym sposobem dotarliśmy do końca. Napisy Końcowe, kurtyna i tak dalej. Sklep Internetowy jest gotowy. VirtualServices.pl może zabrać się za budowę kolejnego. Chętnych nie brakuje – w końcu mamy XXI wiek.